Potrzeba kontaktu z publicznością to nieodłączny element życia Krzysztofa Zalewskiego. To, że jest to człowiek orkiestra, który nie może żyć bez sceny – wiedzą już wszyscy. Najpierw były koncerty zagrane w prawie każdym zakątku Polski z materiałem z „Zeliga”. Później niesamowity one man show, gdzie Krzysztof jeden jedyny na scenie wykonywał nowe wersje zawiłych piosenek z debiutanckiego albumu.
Przełomem w jego twórczości była wydana w 2016 roku płyta „Złoto” – zresztą ozłoconej już przez Związek Producentów Audio Video. Na tym albumie możemy usłyszeć, że mniej znaczy więcej, że to, co ciche i subtelne, często wybrzmiewa głośniej od huku przesterowanych gitar.
Kolejny sukces przyniosła Krzysztofowi płyta „Zalewski śpiewa Niemena”. Koncerty zagrane w wyjątkowym składzie, które promowały to wydawnictwo początkowo grane w klubach, przeniosły się do filharmonii i zabrzmiały w najpiękniejszych koncertowych salach w Polsce.
Wszystkie te osiągnięcia złożyły się finalnie na nagrodę polskiej branży fonograficznej w postaci dwóch Fryderyków w 2018 roku. Nagrody zostały wręczone w kategoriach Nowe Wykonanie za album „Zalewski śpiewa Niemena”, a także Kompozytor Roku, którą Krzysztof razem z Dawidem Podsiadło odebrał za utwór „Początek”. Dodatkowo teledysk do tej piosenki również został nagrodzony Fryderykiem. W tym samym roku miała miejsce premiera nowego utworu pt. „Kurier”, który promował film Władysława Pasikowskiego o takim samym tytule.
Rok 2022 to moment w którym Krzysztof Zalewski wraca na scenę ze swoją akustyczną trasą koncertową MTV Unplugged. Instrumentami, które towarzyszą Krzysztofowi podczas trasą są gitary akustyczne Takamine, co napawa nas wielką dumą. Jeśli macie możliwość to koniecznie posłuchajcie na żywo, lub znajdźcie nagrania z koncertów MTV Unplugged, na których można usłyszeć gitary Takamine Krzysztofa Zalewskiego.